środa, 24 marca 2010

Jakie pytania zadawać by uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź?

Często spotykam się z tym, że moi liderzy i sprzedawcy nie radzą sobie z prowadzeniem spotkań. Długo zastanawiałam się czemu tak jest. Kilka razy poszłam z nimi na takie spotkanie i przysłuchiwałam się z boku. Doszłam do pewnych, zaskakujących wniosków. Otóż, chcieli oni prowadzić rozmowę czy to z klientem, czy też z ich liderem, ale zadawali pytania, które sugerowały tylko odpowiedź tak lub nie. Takie pytania, nie dawały im możliowości poznania drugiej osoby, poznania jej upodobań, sposobu myślenia, możliwości czasowych czy też finansowych. Jeśli chcieli się dowiedzieć czy ich przyszły lider pracuje, uczy się, czy też może ma mnóstwo wolnego czasu, musieli zadawać mnóstwo pytań, aż wreszcie trafili na to, które określało ich sytuację. Tracili w ten sposób dużo czasu, a spotkanie niepotrzebnie się przeciągało. A w takich spotkaniach, chodzi o to byśmy to nie my mówili, ale by mówiła osoba, która przyszła na spotkanie, by móc ją lepiej poznać.

Co zatem zrobić?
Trzeba zrezygnować z pytań, które sugerują jednoznaczną odpowiedź TAK lub NIE. Takie pytania nic nie wnoszą i nie pozwalają też na podtrzymanie rozmowy, dlatego musimy się bardzo wysilać. Takie pytania zazwyczaj zaczynają się od słowa CZY. Np. czy lubi pani swój krem?(tak) Czy lubi pan swój odkurzacz?(tak) Czy dobrze sprawuje się pana rower? (nie)- czy chciałby go pan wymienić na nowy?(nie)

Jakie pytania zatem zadawać?
Pytania otwarte, takie na które odpowiedzieć trzeba pełnym zdaniem.
Pytania takie zaczynają się od kilku magicznych słów, podam tylko niektóre z nich np.: ile, gdzie, co, dlaczego, jak, kiedy, po co....?
Przykładowo możesz zapytać klienta:
- gdzie kupuje pani swój krem? - osoba odpowiada np że w perfumeri... - Ty możesz zapytać: w jakiej?... - klient odpowiada... itd...
- jak często pan jeździ na swoim rowerze?... - osoba odpowiada, np że codziennie... - możesz zapytać: gdzie jeździ, co zwiedza itd... dlaczego akurat jeździ rowerem a nie autobusem itd.

Jak widać takie pytania pozwalają podtrzymać rozmowę, jedno pytanie sugeruje odpowiedź, a odpowiedź sugeruje kolejne pytanie i w ten sposób rozmowa nigdy się nie kończy.

A jakie pytania Ty zadajesz Drogi Czytelniku? Zastanów się, może warto coś zmienić.

Powodzenia

poniedziałek, 22 marca 2010

Skąd się biorą przyszli liderzy?

A skąd się biorą przyszli liderzy? Najczęściej wyłaniają się spośród osób, którym nie wystarcza już tylko kupowanie dla siebie i znajomych, ale chcą zarabiać więcej, w ten łatwy i przyjemny sposób. Wielu przyszłych liderów wyłoni się też samych z Twojej kampani w internecie, dlatego już w momencie gdy rozpoczynasz swoją karierę warto założyć bloga czy nawet stronkę internetową i pisać o swoich doświadczeniach, przeżyciach, radości której daje Ci ten biznes, a na pewno przyciągnie to kolejnych chętnych do podjęcia z Tobą współpracy. Gdy zaczynasz w głowie kłębi się mnóstwo pomysłów i masz dużo energii która przyciągnie innych. Możesz opisać swoje doświadczenia, sukcesy Twojego zespołu, który właśnie powstaje a na pewno zainteresuje to grono nowych ludzi i sprawi, że to właśnie z Tobą zapragną rozwijać Swój biznes.

niedziela, 21 marca 2010

Czym jest sukces?

Sukces to: śmiać się często i szczerze, zyskać szacunek inteligentnych ludzi i podziw dzieci, zasługiwać na dobrą ocenę uczciwych krytyków i cierpliwie znosić zdradę fałszywych przyjaciół, doceniać piękno, znajdować w bliźnich to, co najbardziej wartościowe, pozostawić po sobie świat nieco lepszym i mieć świadomość, że choćby jedna istota ludzka odetchnęła lżej dzięki temu, że my istnieliśmy na tym świecie
                                                                 Emerson

A czym dla Ciebie Drogi Czytelniku jest sukces? Może pora to sobie uświadomić... zastanów się przez chwilę... zamknij oczy i pomyśl.

Dla mnie sukces ma wiele obliczy. Największy sukcej jest wtedy gdy postawię sobie cel do osiągnięcia i gdy uda mi się go osiągnąć. Ale sukces to również pierwsze słowa mojego dziecka, które wypowiada dzięki temu, że pomogłam mu się tego nauczyć. Jego uśmiech gdy razem się bawimy. W końcu sukces to przeczytanie kolejnej książki, zrobienie kilku nowych kompletów biżuterii lub wyhaftowanie serwetki. Sukces jest wtedy gdy uda mi się to sprzedać. Takich małych sukcesów jest w życiu bardzo wiele, trzeba sobie tylko uświadomić, że każde nasze działanie, choćby najmniejsze może zakończyć się sukcesem. Tak samo jest i z MLM... albo odniesiemy sukces albo porażkę. Jeśli odniesiemy porażkę... to trzeba wyciągnąć z tego konsekwencje i naukę na przyszłość, by kolejnym razem nasze działanie zakończyło się sukcesem.

Zatem czym dla mnie jest sukces? Ogólnie rzecz biorąc to jakaś wartość, ideał do którego dążę. A czym sukces jest dla Ciebie?

piątek, 19 marca 2010

Kto chce rządzić ludźmi, nie powinien ich gnać przed sobą, lecz
sprawić, by podążali za nim.
/Monteskiusz/

A Ty jak rządzisz swoimi podopiecznymi? Czy aby nie siedzisz na laurach i nie czekasz aż oni za Ciebie wszystko zrobią, a Ty zbierzesz tylko korzyści finansowe? Zastanów się!
Powinieneś być dla nich przykładem, przewodnikiem, pokazywać dobrą drogę do sukcesu. Sam pracuj tak jak chcesz by pracowali Twoi podopieczni, to najszybsza droga do osiągnięcia sukcesu. Pamiętaj "Przykład idzie z góry". Jeśli nie wychodzi Ci tak jakbyś chciał, to może właśnie w tym tkwi problem, że nie jesteś dla innych przykładem. Może czas to zmienić :)

Powodzenia

środa, 17 marca 2010

Dlaczego praca w MLM jest taka fajna?


Kiedy w zimowy dzień Twoi znajomi idą rano do pracy i marzną na przystanku, Ty siadasz z filiżanką kawy przed monitorem swojego komputera, otwierasz swojego bloga lub inną stronę, którą stworzyłeś i rozpoczynasz swoją pracę. Czy to nie pięknie pracować w systemie MLM, budować swój biznes przez internet i cieszyć się każdym dniem, nawet gdy na polu jest -20 stopni i inni marzną czekając na autobus, który zawiezie ich do pracy? Zastanów się czy nadal chcesz wstawać o 6 rano do pracy, spieszyć się na zatłoczony autobus, do którego nieraz nie da się wsiąść, stać w korku ponad godzinę, chociaż tak naprawdę przejechanie tej trasy poza godzinami szczytu zajmuje 15 min.... czy chcesz by tak wyglądało nadal Twoje życie? Jeśli nie, może pora coś zmienić, może to jest właśnie ten czas i to miejsce, na podjęcie decyzji, która raz na zawsze zmieni Twoje życie. Wybór należy do Ciebie :)

poniedziałek, 15 marca 2010

Kolejny ciekawy artykuł udało mi się znaleść na internecie. Tym razem dotyczy on prowadzenia rozmów. Moje doświadczenie sprawia, że całkowicie zgadzam się z wypowiedzią autora w tym artykule. Najczęściej zadajemy pytania, na które odpowiada się tak lub nie, jednakże takie pytania nie są do końca wygodne. Zwykle chcielibyśmy uzyskać odpowiedź twierdzącą na nasze pytania, zwłaszcza jeśli spotkanie prowadzimy w większej grupie. W takiej grupie jedna odpowiedź na NIE może wszystko zniszczyć i nie pozyskamy żadnej nowej osoby, czy to sprzedawcy, czy być może przyszłego lidera. Dlatego lepiej zadawać pytania innego typu, na które odpowiedź rozmówca musi rozwinąć. A jak to zrobić, przeczytajcie sami w zamieszczonym poniżej artykule. Znajdziecie tam również odpowiedź na pytanie, czemu odpowiedzi na pytanie, w formie rozwiniętej, są cenniejsze od odpowiedzi tak - nie.

Polecam

Jak zadawać pytania i kierować rozmową?

Autorem artykułu jest Anna Sawczuk

SIŁOWNIA INTELEKTUALNA

Czy sprzedawca nie powinien być jak wilk z bajki o Czerwonym Kapturku?

Przypominam:

„- A dlaczego Babciu masz takie duże uszy? – spytał Czerwony Kapturek.

- Żeby Cię lepiej słyszeć, wnusiu – odparł Wilk…”

Sprzedawca zwykle słyszy, co mówi klient. Jednak nawet gdy ktoś ma wielkie uszy i słucha, to wcale nie znaczy, że rozumie to samo, co rzeczywiście jego rozmówca ma na myśli.

Często przyjmujemy wypowiedź tak, jak jest nam wygodnie. Nie robimy nic, żeby poznać prawdziwe oblicze rozmówcy i zadowalamy się własną interpretacją jego zachowań.

Dowiedz się, co tak naprawdę jest klientowi potrzebne, żeby kupił od Ciebie towar czy usługę.
- Czy chce on zapewnienia, że towar się nie popsuje?
- Czy ma dobre doświadczenia ze współpracy z nami?
- Co myśli na temat produktu: co mu się podoba, a co nie?
- Co by go przekonało do zakupu?

CO WARTO WYKORZYSTAĆ I JAK TO ZROBIĆ?

Zadawać pytania. Rozpoczynające rozmowę, rozjaśniające sytuację, wnikliwe, inspirujące, badawcze, dociekliwe, wyjaśniające, zamknięte, otwarte…

Pewnie wiesz, że zaczynając pytanie od “Czy…?” uzyskasz odpowiedź “TAK” lub “NIE”. No, czasem jeszcze “NIE WIEM”.
Jeśli natomiast zaczniesz pytanie od “Dlaczego…?”, “Kiedy…?”, “Jak…?”, “Kto…?”, “Który…?”, otrzymasz dłuższą wypowiedź, która pozwoli na poznanie sytuacji i sposobu myślenia rozmówcy.

Zadając pytania nawiązujesz kontakt. Nie ma tak, że nie otrzymamy odpowiedzi – zdziwione albo oburzone spojrzenie w końcu też jest reakcją. Czasem nie taką, jaką byśmy sobie życzyli, ale to już kwestia wprawy (to naprawdę wielka sztuka wiedzieć kiedy i jakie pytania zadawać).

Zadając pytania masz czas do namysłu. Słuchając odpowiedzi poznajesz sposób patrzenia na świat rozmówcy, ale musisz sobie ten świat przekształcić po swojemu. Jeśli nadal nie rozumiesz, w czasie wypowiedzi rozmówcy przygotuj w myśli następne pytanie.

Kto zadaje pytania, ten kontroluje rozmowę. Jeśli pytasz, kierujesz uwagę pytanego na te sprawy, które Cię interesują. O innych on lub ona wtedy – chwilowo lub na stałe – zapomina…

Pytaniem możesz odwrócić uwagę. Szczególnie przydatne, gdy rozmowa idzie w złym dla nas kierunku i rozmówca stara się tak pytać, by postawić Cię w niewygodnej sytuacji.


CYTAT TYGODNIA:
“Natura dała nam jeden język a dwoje uszu po to, ażebyśmy słuchali dwa razy więcej, niż mówimy” Zenon z Kition
“Rozmiary pytań określają rozmiary odpowiedzi”
„To, co zawsze wyróżniało mnie wśród ludzi, to moja zdolność zadawania najbardziej dziecinnych pytań” Albert Einstein.


NA DO WIDZENIA

Czasem pytając możesz usłyszeć rzeczy, o których niekoniecznie chciałbyś się dowiedzieć (vide Czerwony Kapturek z bajki po pytaniu babci o jej wielkie zęby). Tak naprawdę jednak pytanie to nie pierwszy stopień do piekła, a raczej klucz do równolegle istniejącego świata naszego rozmówcy.
---
Anna Sawczuk
doradca kariery i przedsiębiorczości
http://annasawczuk.wordpress.com/
http://pracaikariera.wordpress.com/
http://www.aktiff.com.pl/

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

niedziela, 14 marca 2010

Minusy spotkań II poziomu

Było już o plusach, teraz przyszła pora na minusy. Niestety każdy biznes nie jest idealny i minusów takiej pracy nie da się uniknąć, ale można się na nie przygotować. Zobacz zatem jakie znalazłam minusy, jest ich zdecydowanie mniej niż plusów, zatem można powiedzieć, że wzajemnie się redukują :)

Wśród minusów można wymienić:
  1. zbieżność czasu, miejsca, osób
  2. marudzenie - wymówki
  3. brak frekwencji
  4. problem z miejscem (salą)
Ale jeśli jesteśmy cenieni przez naszych współpracowników, a mam nadzieję, że będziecie, to takie problemy przestają istnieć. Górę bierze chęć spotkania z miłymi osobami i wymiana swoich poglądów. Tak że wystarczy być dobrym liderem - przewodnikiem, nie spóźniać się na takie spotkania :) a napewno problemy te znikną i nie będą Was Drodzy Czytelnicy dotyczyć :)

Powodzenia

sobota, 13 marca 2010

Właśnie znalazłam ciekawy artykuł w sieci. Jest to dobry kierunek jak motywować zespół. Zamieszczam go poniżej, tak że oceńcie sami. Wydaje mi się, że często takich działań brakuje w systemie pracy MLM. Nastawiamy się często na zyski, a zapominamy o ludziach, o naszym zespole. Dlatego może od czasu do czasu warto sobie przypomnieć o naszej grupie i sprawić im jakąś miłą niespodziankę. A jak to najlepiej zrobić, przeczytaje sami. Miłej lektury :)

Złapać byka za rogi - czyli jak skutecznie zmotywować zespół

Autorem artykułu jest Radosław Witek

Budowanie zespołu to ciągły proces w wyniku którego nieustannie pogłębiają się relacje w przedsiębiorstwie, a w konsekwencji poprawia się efektywność zespołu. Dlatego też skuteczny team building wymaga czasu, zaplanowanych rozwiązań i dokładności w realizowaniu zaplanowanych efektów.

Podczas organizacji team buildingów czy imprez motywacyjnych podstawowym pytaniem, które nasuwa się pracodawcom czy przedstawicielom działów szkoleń i marketingu to kwestie związane z zainteresowaniem kadry Top Management potencjalnym uczestnictwem w projekcie. Zważywszy, że event tego typu ma być nagrodą i dodatkową motywacją do pracy a nie przykrym obowiązkiem, warto zasięgnąć opinii pracowników, do których oferta ma być skierowana, poprzez na przykład rozesłanie anonimowej ankiety, w której menadżer wyrazi swój pogląd odnośnie tego typu szkolenia.

Team building jest jedną z najnowszych metod szkoleniowych, ukierunkowaną przede wszystkim na skuteczne budowanie efektywne kształtowanie stosunków międzyludzkich, integrowanie grupy a tym samym efektywne podnoszenie jego efektywności połączone z elementami zdrowej rywalizacji, która zwiększa świadomość członków zespołupracowników w kwestiach mocnych i słabych stron swoich i zawodowych współtowarzyszy. Skuteczność team buildingu, inaczej niż przy okazji organizacji imprez integracyjnych, jest związana z uświadomieniem pracownikom rzeczywistych problemów, z którymi borykają się uczestnicy w codziennej pracy. Mogłoby się wydawać, że udział w zaaranżowanych konkurencjach typu przeciąganie liny czy budowanie tratwy nie mają nic wspólnego z pracą codzienną na przykład w instytucjach finansowych, jednak zajęcia te uczą w rzeczywistości pracy w zespole, podejmowania decyzji, zmagania się ze stresem czy wreszcie poprawiają wzajemną komunikację w zespole.

W związku z transformacjami na rynku pracy, które nastąpiły w Polsce w ciągu ostatnich kilku lat oraz coraz większych problemów w znalezieniu profesjonalnej kadry menadżerskiej, zmienił się znacznie stosunek pracodawców do pozyskanych już pracowników. Duży nacisk został położony już nie tyle na rekrutację kadry ale również, albo przede wszystkim na utrzymanie lojalnego pracownika. Dlatego też bardzo rozwinął się w ostatnim okresie rynek szkoleń, które z nudnych posiedzeń przeobraziły się w team building, doskonałe narzędzie motywowania pracownika.
---
Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

czwartek, 11 marca 2010

Hierarchia potrzeb

Dziś będzie trochę inny temat, ale niemniej ważny. Często zastanawiamy się dlaczego nam coś nie wychodzi, próbujemy coś robić, ale ciągle nam coś przeszkadza, nie możemy się skupić, albo nasze myśli krążą w okół bardziej przyziemnych spraw, niz szukanie ścieżki do własnego biznesu.

W życiu człowieka, by robić coś dobrze, zwłaszcza jeśli jest to coś bardziej ambitnego niż spanie i jedzenie, trzeba zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. O czym często zapominamy. Jeśli nie zaspokajamy podstawowych potrzeb, ciężko nam będzie sie skupić na innych rzeczach. Warto więc przyjżeć się trochę tym potrzebom. Najbardziej znana hierarchia potrzeb - hierarchia Maslowa* wg mnie najlepiej opisuje ludzkie potrzeby, dlatego też tą teorię chcę przedstawić.

Najbardziej podstawowe potrzeby to
- potrzeby fizjologiczne - gdy nie są zaspokojone, dominują nad wszystkimi innymi potrzebami, wypierają je na dalszy plan i decydują o przebiegu zachowania człowieka. Zaliczyć tu można m.in. takie potrzeby jak: jedzenie, spanie,

Kolejne potrzeby to potrzeby
- bezpieczeństwa - pobudzają do działania, zapewniając nienaruszalność, ujawniają się gdy dotychczasowe nawyki okazują się mało przydatne. M. in.: opieka, oparcie, wygoda, spokój

Jeśli te potrzeby są zaspokojone, to pojawiają się potrzeby kolejne:
- przynależności i miłości - występują w usiłowaniach przezwyciężenia osamotnienia, eliminacji i obcości, tendencji do nawiązywania bliskich intymnych stosunków, uczestnictwa w życiu grupy. Jak sama nazwa wskazuje są to potrzeby: bycia kochanym, więzi, afiliacji, miłości

Dopiero gdy te potrzeby są zaspokojone, można myśleć o zaspokajaniu potrzeb wyższych rangą, bez tego nasze dążenia często kończą się fiaskiem, a my znów dążymy do zaspokajnia tych potrzeb podstawowych, które dają nam siły do przebycia kolejnego dnia, kolejnego zadania. Jakie to potrzeby? Otóż:

- potrzeby szacunku i uznania – potrzeby uznania i prestiżu we własnych oczach i w oczach innych ludzi;
- pragnienie potęgi, wyczynu i wolności,
- potrzeba respektu i uznania ze strony innych ludzi, dobrego statusu społecznego, sławy, dominacji, zwracania na siebie uwagi.

Zmierzamy już powoli do ostatniej potrzeby, ale jakże ważnej. Może ona zacząć dominować w naszym życiu, gdy udało nam się zaspokoić wszystkie wyżej wymienione potrzeby.

– potrzeby samorealizacji – wyrażają się w dążeniu człowieka do rozwoju swoich możliwości; stanowią środek do zaspokojenia potrzeb fizjologicznych lub reakcje kompensujące niezaspokojenie innych potrzeb. Możemy tu wymienić m.in. posiadanie celów, spełnienie swojego potencjału, potrzeby estetyczne, potrzeby poznawcze.

By w pełni korzystać z życia musimy zaspokajać swoje potrzeby. Trzeba też usilnie dążyć do zaspokajania potrzeby samorealizacji, gdyż bez tego stoimy w miejscu, a nasze życie jest puste.

Dlaczego o tym mówie?

Gdyż jeśli pracujemy w MLM, to właśnie taką potrzebę możemy zaspokajać. Stawiamy bowiem sobie liczne cele do których dążymy. Możemy liczyć na uznanie ze strony osób, którym pomagamy dążyć do realizacji ich celów. Zdobywamy nowe doświadczenia, poznajemy nowych wspaniałych ludzi. Mamy swoje koncepcje i poglądy co do prowadzenia spotkań, możemy je zmieniać i udoskonalać. Jak widać praca w MLM to doskonała droga do zaspokajania właśnie tej nawyższej potrzeby - potrzeby samorealizacji.

*opis piramidy Maslowa na podstawie Wikipedii

wtorek, 9 marca 2010

Jak nie zaczynać spotkania :)

Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi. Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdążyła coś powiedzieć ten wbiegł do domu, wpadł do salonu i zaczął rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna.


- Prosze pani, jeżeli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprząta tego, zobowiązuję sie zjeść to wszystko - mowi podniecony.
- A keczup pan chce ?
- Słucham ?
- Właśnie się wprowadziłam i elektrownia nie podpięła jeszcze prądu.
            Kawał pochodzi ze strony:  http://www.zartujemy.pl/



Mam nadzieję Drogi Czytelniku, że to będzie dla Ciebie przestroga jak nie reklamować swoich produktów, ale jestem pewna, że taki pomysł nawet nie przyszedł Ci do głowy. To nie jest dobry sposób na sprzedaż swoich produktów, jeśli chcesz osiągnąć sukces w MLM. Liczy się tu profesjonalizm, poważne potraktowanie drugiej osoby, ale również i porządne przygotowanie się do prowadzenie spotkań by były one na poziomie i by dzięki temu nasza oferta była ekskluzywna :)

Dlaczego piszę tego bloga?

Właśnie zaczęłam się zastanawiać dlaczego ja właściwie piszę tego bloga. I tak sobie myślę i myślę. Na pewno nie jest to jeden konkretny powód, jest ich kilka. Po pierwsze chcę się z Wami podzielić moją wiedzą, po drugie nie umiem siedzieć w miejscu i nic nie robić przez cały dzień. Jakoś jestem tak zaprogramowana, że nie mogę spokojnie usiedzieć w miejscu i muszę coś robić. Jeśli nie piszę bloga to np wytwarzam biżuterię, wyszywam obrazki lub czytam książki, żeby potem się z Wami Drodzy Czytelnicy podzielić zdobytą wiedzą.
Dlaczego jeszcze piszę tego bloga? Bo to mój sposób na życie w ostatnim czasie, na rozwój mojego biznesu. Kiedyś aktywnie działałam w MLM organizując spotkania, teraz jest to raczej trudne, gdyż nie mam z kim zostawić malutkiego dziecka, a zatem internet stał się moją drogą do sukcesu.

I  tak się jeszcze zastanawiam... co ja bym robiła gdyby nie było tego bloga? Gdybym nie czytała różnych książek by poszerzać moją wiedzę i dzielić się nią z Wami.... i nie wiem... chyba bym się strasznie nudziła i tkwiła w zawieszeniu. Bo człowiek powinien cały czas się uczyć, zdobywać nowe doświadczenia by stawać się coraz mądrzejszym i by móc pomagać innym w ich drodze przez życie:)

Taka jest oczywiście moja wizja na życie. A jaką Ty masz Drogi Czytelniku? Czy chcesz stać w miejscu, czy rozwijać się ?

poniedziałek, 8 marca 2010

Co to jest praca?

Praca – wielkość fizyczna występująca w nauce i w życiu. Najczęściej wymierna, oblicza się ją w dżulach, złotych, w skrajnych przypadkach w funtach lub dolarach.

definicja pochodzi z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

A teraz Drogi Czytelniku, zastanów się czym dla Ciebie jest praca? Ile chciałbyś zarabiać i jak szybko chciałbyś osiągnąć sukces. Zabierz się do działania, zacznij budować własny biznes, by Twoje zarobki to nie były tylko marne złotówki, ale np dolary czy funty :)

Sprzedawaj korzyść a nie produkt

Wiele ludzi nastawia się na sprzedaż produktu.... i dużo na tym tracą, przecież produkt jak produkt, można pójść do sklepu i kupić podobny... nie taki sam bo zapewne go nie ma w sprzedaży w sklepie ale podobny...
Dlatego ważną rzeczą jest by sprzedawać korzyść, a nie produkt. Pokaż klientowi co zyska kupując u Ciebie i kupując właśnie ten produkt a nie produkt z półki sklepowej. Pokaż jakie są zalety kupna u Ciebie. Wymień wszystkie korzyści jakie przyjdą Ci do głowy, ale również pokaż jak klient wiele może staracić gdy nie będzie miał tego produktu, lub gdy zakupi go u kogoś innego. Z pomocą mogą tu przyść karty stałego klienta. To tak przykładowo, ale możesz znaleść też swoje własne rozwiązania - korzyści z kupowania właśnie u Ciebie.

pamiętaj zatem: sprzedawaj korzyść jaką klient osiągnie, a nie produkt :)

Powodzenia

niedziela, 7 marca 2010

Plusy spotkań II poziomu

Co to są spotkania drugiego poziomu?
Tak postanowiłam sobie nazwać spotkania z osobami będącymi już w naszej grupie, osobami które sprzedają produkty naszej firmy, ale i też tymi które z nami budują swój biznes i sprzedają produkty.

Jakie są zatem pozytywne strony takich spotkań, jest ich sporo, na pewno nie wymienię wszystkich, ale te najważniejsze, które przychodzą mi do głowy:
  1. wzmacnianie pracy zespołowej
  2. szybszy wzrost liczby nowych osób w grupie
  3. łatwość pokazania systemu
  4. wymiana doświadczeń
  5. motywacja do pracy
  6. mile spędzony czas
  7. odpowiedzialność
  8. nowe doświadczenia (zdobywanie wiedzy)
  9. samodzielność naszych podopiecznych (współpracowników)
  10. wzrost obrotów w grupie
  11. przynależność do grupy ludzi
  12. możliwość rozwoju nowych osób
  13. awanse
To tylko kilka przykładowych korzyści jakie dają takie spotkania. Jak widzisz Drogi Czytelniku oprócz pracy, którą wykonujesz, zyskujesz również nowe doświadczenia, nowych przyjaciół, mile spędzony czas. W dzisiejszym świecie jest bardzo ważne by praca sprawiała również przyjemność. Mam nadzieję, że to przekona Cię do zainteresowania się właśnie biznesem w MLM :)

Pozdrawiam
Agnieszka

czwartek, 4 marca 2010

Zacznij od....

Siedzisz przed komputerem i myślisz co by tu zrobić żeby przyciągnąć czytelników na swoją nowo powstałą stronę. Bo bez tego ani rusz.... bez czytelników Twój biznes MLM nie ma racji bytu... ciężka sprawa. Szary - bury dzień za oknem, zero zapału do pracy... i jak tu coś ruszyć. To tylko jeden z nielicznych problemów, na jakie napotykasz na swojej drodze kreowania wizerunku w sieci. Jestem przekonana, że od strony technicznej jesteś już dobrze wyedukowany Drogi Czytelniku, więc nie o tym chcę tu pisać, lecz o tym jak zdobyć nową energię do pracy, by ta energia przerodziła się w czyny.
Przypomnij sobie co możesz zrobić by zachęcić do przeczytania Twojej strony... wybierz jedną z możliwości i na niej skup się przez najbliższe kilka dni. Nie warto robić wszsytko naraz bo to tylko wprowadza haos i sprawia, że nie wiesz od czego zacząć. A jeszcze nagle wpadnie sąsiad z naprzeciwka na pogaduszki i cała koncepcja legnie w gruzach, bo robisz wszystko po trochu i nagle tracisz punkt zaczepienia i nie wiesz co tak naprawdę teraz miałeś zrobić. Tak jak haos może nagle zapanować w Twoim życiu taki haos panuje w Twojej głowie, dlatego trzeba zrobić coś by ten haos uporządkować i skupić się na konkretnym działaniu, które będzie przybliżać Cię do sukcesu.

Dlatego nie rób wszystkiego naraz, zacznij od pozyskania nowej energii, która da Ci mnóstwo pomysłów. Zacznij od posprzątania swojego biurka, zobacz jaki na nim nieład, nie ma nawet jak położyć książki czy gazety, którą wartoby przeczytać w poszukiwaniu nowych pomysłów. Tak więc Drogi Czytelniku posprzątaj swoje miejsce pracy, może nie tylko biurko, ale i otoczenie, takie zmiany dadzą Ci "kopa" do działania. Co jeszcze możesz zrobić. Zobacz na materiały, które tak skrupulatnie zbierasz, jeden w innym folderze, drugi gdzie indziej, trzeci na pulpicie... czwarty.... może nawet na profilu małżonka... Zbierz to wszsytko w jedno miejsce, poszereguj na katalogi... przy okazji napewno znajdziesz materiały, które już dawno napisałeś i o których zapomniałeś.... a teraz właśnie możesz je wykorzystać :) Uporządkuj swoje miejsce pracy, a Twoja stronka też zacznie wyglądać lepiej bo nasuną się nowe pomysły:)

Powodzenia :)

środa, 3 marca 2010

3 rzeczy które musisz wiedzieć zanim zaczniesz krytykować Swoją konkurencję

Autorem artykułu jest Rafał Mróz


Jest takie przysłowie które mówi "Jeżeli nie możesz powiedzieć czegoś miłego, nie mów nic". Być może spotkałeś się z nim już w dzieciństwie i sądzisz, że chodziło tylko o dobre maniery u dziecka - ale czy ta sama zasada sprawdza się w biznesie gdzie jeden trzyma drugiego za gardło?
KonkurenciCynik powie że stosowanie się do tej zasady w biznesie to głupota. Przecież to bardzo kuszące aby zdyskredytować konkurencję. Albo chociaż wylistować różnice w jakości, cenie, sposobie płatności, czasie dostawy czy warunkach gwarancji - to w końcu to jest część każdego biznesu. Ale sposób w jaki to robisz wiele mówi o kulturze. Twojej oraz Twojej firmy.

3 rzeczy które musisz wiedzieć
Kiedy krytykujesz Swoją konkurencję przed klientem robisz trzy rzeczy:

1. Wprawiasz w zakłopotanie klienta
Na wysoce konkurencyjnym rynku nigdy nie masz pewności czy klient wie kim Ty jesteś - czy aby o Twoich konkurentach nie wie więcej niż o Tobie. Krytykując konkurencję oceniasz negatywnie to co on zna lepiej niż Ciebie.
2. Uwiarygadniasz firmę którą krytykujesz
Zasada jest prosta - nikt nie chce kompromitować ani krytykować najgorszej, najdroższej i najmniej znanej firmy na świecie. Gdy kogoś atakujesz, nawet niewerbalnie - klient odczuwa że musi być to dla Ciebie duże zagrożenie które poważnie Cię martwi.
3. Tworzysz aurę złośliwości wokół własnej reputacji i firmy
Twoi pracownicy, strona internetowa Twojej firmy, opinie na forum - to wszystko to Twoi ambasadorowie. Jeżeli klient odbierze ich (tych ambasadorów) jako "zazdrośników" lub frustratów pomyślą że cała organizacja jest taka. Nie pozytywna, pro-aktywna - ale negatywna i nastawiona roszczeniowo. Od takiej firmy nikt nie chce kupować.

Klienci mogą lubić Twoją konkurencję
Musisz pamiętać, że Twoi klienci albo potencjalni klienci mogą być albo byli wcześniej odbiorcami Twojej konkurencji. Kiedy krytykujesz inne firmy tak na prawdę krytykujesz wcześniejszą decyzję zakupową klienta. Mówisz mu "źle zrobiłeś kupując u nich, ich produkty są złe". W efekcie klient się buntuje i odrzuca Cię ponieważ wywołałeś u niego złe samopoczucie poddając pod wątpliwość słuszność jego poprzedniego wyboru.
Gdybyś uznał konkurencję ale pokazał Unikalną Cechę Twojej Oferty - np. moje jest tańsze, szybsze, mniej czasochłonne, nie wymaga dodatkowych nakładów, ma trwalszy kolor, można zawsze zwrócić, ma dłuższą gwarancję itp. sprawiasz że pokazujesz klientowi że dokonał słusznego wyboru wcześniej ale teraz może wybrać jeszcze korzystniej.

Zanim zaczniesz prezentację przed klientem zastanów się dwa razy jak mówić o konkurencji. Jeżeli będziesz ją dyskredytował albo oczerniał to tak na prawdę pokazujesz klientowi że ją uznajesz. I że są lepsi niż Ty. Wykorzystaj.to.pl i nigdy nie popełnij tego błędu. Napisz mi komentarz czy mówisz klientom o Swojej konkurencji? A jeżeli tak to w jaki sposób?
---
Rafał Mróz
doradca marketingowy i biznesowy
Wykorzystaj.to.pl - pomóż Swojej firmie osiągnąć więcej!

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

Należy trzepotać skrzydłami i czekać na burzę

Należy trzepotać skrzydłami i czekać na burzę
Jeżeli Twoim marzeniem jest odnieść sukces, nieważne jaki — finansowy, osobisty czy jakikolwiek inny, musisz zacząć działać. Praca i wzięcie się w garść są najlepszym rozwiązaniem. Nigdy nie wiadomo, kiedy spotkasz tego motyla, który wywoła burzę. Wiem natomiast jedno: nigdy go nie spotkasz, jeżeli ciągle będziesz grał na komputerze czy wiecznie oglądał telewizję. Ucz się nowych rzeczy, czytaj książki, poznawaj nowych ludzi, udzielaj się. Nie siedź z założonymi rękami, po prostu działaj, a na pewno doczekasz się chwili, która odmieni Twoje życie.
         
Fragment pochodzi z publikacji "Bliżej sukcesu" z serwisu internetowego Złote myśli

poniedziałek, 1 marca 2010

Kurs "Twój biznes"

Pomyśl, czy nadal masz ochotę wstawać rano do pracy, pracować 8 godzin dziennie i słuchać narzekań swojego szefa? Jeśli nie, to dobrze trafiłeś. Zapisz się na kurs

"Twój Biznes"

zdobądź niezależność finansową i zbuduj własny biznes.

Nie wiesz jak? Nie masz środków na rozpoczęcie działalności?

To nic, na tym kursie dowiesz jak w prosty sposób, bez większych inwestycji rozpocząć budowanie własnego, dochodowego biznesu. Więcej, biznesu w którym sam będziesz dla siebie szefem, będziesz pracować ile godzin chcesz i kiedy chcesz, a jeśli zamarzysz o wakacjach, to po prostu na nie pojedziesz.


Zobacz jakie to proste, zbuduj Swój Biznes już dziś, by jutro cieszyć się wolnym czasem i jednoczesnym dopływem gotówki.

Specjalnie z myślą o Tobie opracowaliśmy mini kurs biznesu. Biznesu, który nie wymaga większych inwestycji finansowych. Biznesu, do którego może przystąpić każdy, gdzie nie jest wymagana specjalna wiedza, a nawet znajomość języków obcych. Wystarczy odrobina dobrej woli i chęci do pracy, a potrzebną wiedzę zdobędziesz krok po kroku współpracując z nami.

Nie ukrywam jednak, że tylko najlepsi będą mieli dostęp do szczegółowej instrukcji działania, gwarantującej sukces!

Czego dowiesz się na kursie?

W specjalnie przygotowanych lekcjach zamieściliśmy niezbędną wiedzę dotyczącą MLM i wyboru odpowiedniej firmy. Dowiesz się zatem:
  • Co to w ogóle jest pasywny dochód
  • Jakie korzyści daje praca w MLM
  •  Czym różni się piramida od MLM?
  • Co brać pod uwagę przy wyborze firmy MLM?
  • Dowiesz się jaka jest właściwa firma
  • Dlaczego naszym celem jest Twój sukces?
  • W lekcji uzupełniającej dowiesz się jak sprawić by produkt sprzedawał się, by przyszli liderzy zgłaszali się do Ciebie sami a zatem jak sprawić by Twój biznes się rozwinął
Pomyśl jak może wyglądać Twoje życie za 10 lat?

Czy nie chciałbyś /chciałabyś przestać się martwić o pieniądze i o utratę pracy?
Czy nie chciałbyś /chciałabyś mieć czas dla siebie i swojej rodziny i przyjaciół?
Czy nie marzy Ci się ferrari albo dom z basenem?

Pamiętaj! Decyzje, które podejmujesz dzisiaj mają istotny wpływ na Twoją przyszłość…

Dlatego...


Zapisz się na jedyny w swoim rodzaju...

Kurs zarabiania pieniędzy w MLM w internecie!

Nie czekaj na właściwy moment, prawdopodobnie on nigdy nie nadejdzie.

Właściwy moment jest właśnie tu i teraz, to Twoja szansa.

To jedyna okazja,

Tylko teraz ten kurs jest darmowy!!


E-mail:

Imię:

Nazwisko:
Zgadzam się z Polityką Prywatności