Aga: to o czym chciałabyś najpierw porozmawiać Kasiu?
Kasia: wiesz mam mnóstwo pytań: jak to jest z tym budowaniem grupy, skąd wziąć osoby na spotkania, gdzie je będziemy prowadzić, jak przyciągnąć klientów.....
A: dobra to zacznijmy od początku, tzn od klientów, bo by uczyć innych sprzedaży sama musisz umieć to robić. Zatem Kasiu ilu masz obecnie klientów, co kupują, czy zamawiają stale czy tylko czasami?
K: wiesz narazie jest to tylko 5 osób
A: to świetnie, masz duże pole do popisu
K: no niby tak ale dużo nie udało mi się im sprzedać, więc chciałabym by tych osób było więcej, tylko nie wiem kto by to mógł być?
A: a kim są Twoi obecni klienci?
K: no wiesz... mama, brat, kuzynka i 2 koleżanki
A: super, pomyśl zatem: mama ma jakieś koleżanki w pracy?
K: no ma
A: a brat ma dziewczynę?
K: no tak
A: a kolegów?
K: pewnie i to ilu :)
A: a kuzynka ma koleżanki w szkole? czy tam w pracy?
K: no napewno :)
A: a te 2 koleżanki o któych mówiłaś mają pewnie mamę, rodzeństwo i też inne koleżanki których Ty nie znasz
K: no tak racja
A: widzisz, trzeba tylko do nich dotrzeć :)
K: ale jak ?
A: możemy np stworzyć ankietę o naszych produktach, bądź o firmie lub jakimś konkursie czy pokazie który możemy zorganizować
K: yhyhm... i co dalej bo nie bardzo rozumiem
A: dajesz taką ankietę bratu, żeby dał koleżankom do wypełnienia, dajesz też kuzynce i innym, prosisz ich by zebrali dla Ciebie kilka takich wypełnionych ankiet wśród znajomych. Osobom które zbierają dla Ciebie ankiety proponujesz jakiś miły upominek :), chyba że zrobią to z własnej woli bo Cię lubią. Mówisz im by przekazali znajomym, że za wypełnienie ankiety będzie można wylosować jakąś nagrodę, bądź też zaproszenie na spotkanie i dlatego jest Ci potrzebnych ich nr tel i imie i nazwisko.
K: yhyhm
A: no i jak już mamy ankietki to tu zacznie się nasza praca, zorganizujemy spotkania dla tych osób, na których przedstawimy im nasze produkty, może od razu będą chciały coś kupić, a jak nie to będziemy mieć do nich kontakt i jeśli będą coś potrzebować to zgłoszą się do nas
K: ciekawe, ciekawe, o tym nie pomyślałam :) A powiedz mi jak mogę znaleść jeszcze jakiś innych klientów, bez pośrednictwa znajomych?
A: mogę Ci podać pare propozycji. Powiedz mi robisz codziennie zakupy?
K: tak
A: a chodzisz do fryzjera?
K: czasami
A: a np na fitness?
K: zdaża się
A: kupujesz buty albo jakieś ciuchy?
K: pewnie, że tak
A: no widzisz to już wiesz do kogo możesz przy okazji zwrócić się z ofertą. Jest jeszcze dużo innych sposobów, ale może zaczniesz od tych najprostszych, jak myślisz?
K: chyba tak, nie wszystko naraz :) Dobra Aga, ale czemu np taka pani ze sklepu ma kupić coś u mnie a nie u swojej koleżanki?
A: a czemu z góry zakładasz, że kupuje u koleżanki?
K: no nie zakładam, ale jeśli by tak było
A: kupi u Ciebie bo Ty zaproponujesz jej kartę stałego klienta, gdzie np po uzbieraniu 10 produktów 11 będzie miała gratis, albo przy każdych zakupach będzie miała rabat :) to już zależy od Ciebie:)
K: sprytne, sprytne, jak będzie miała zniżkę to będzie wolała kupić u mnie :)
A: no właśnie o to chodzi :) dobrze myślisz :) No to jak masz jeszcze jakieś pytania co do sprzedaży?
K: wiesz chyba chwilowo nie, chyba że Ty coś podpowiesz?
A: myślę, że narazie masz dużo zadań do wcielenia w życie i trzeba się na nich skupić, a potem będziemy omawiać resztę
K: no tak masz rację :) nie wszystko naraz
A: popatrz Kasiu, my tu gadu gadu a już jest 12, wiesz ja za chwilę mam spotkanie właśnie takie sprzedażowe, to może byś chciała wpaść i coś podpatrzeć
K: chętnie :)
A: myślę że tak do 14 może zejdzie, a potem idz do domku i na spokojnie rozpisz sobie do kogo chcesz dotrzeć, w jaki sposób, może przygotujesz ankietkę i spotkamy się może za 2 dni i zobaczymy co udało Ci się osiągnąć
K: ok
A: idz sobie coś przegryź i widzimy się za chwilę na spotkaniu
K: jasne, to do zobacznia :)
czwartek, 3 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz