niedziela, 28 lutego 2010

Najlepszy klient

Z pewnością wiele razy zastanawiałeś się kto będzie Twoim najlepszym klientem? Może masz już związane z tym jakieś doświadczenia? Ja chcę się podzielić moimi.

Na początku mojej kariery w MLM wydawało mi się, że sprzedanie dużej ilości produktów to żaden problem. Przecież mam dużą rodzinę, oni napewno coś kupią. Mam dużo znajomych więc też pewnie będą czymś zainteresowani. I tak chodziłam tu i tam i przedstawiałam ofertę. Nagle okazało się, że za bardzo nikt nic nie chce.... a jak już ktoś coś chciał zamówić to tylko dlatego, że mnie lubił i była to jakaś jedna mała rzecz, na której więcej traciłam czasu i energii niż to było warte. I tak powoli w mojej głowie budziła się myśl, że to nie jest biznes dla mnie... jak mam się chodzić i prosić to ja dziękuję, wolę nic nie robić. Potem jednak doszłam do wniosku, że było to błędne myślenie. Po prostu nie trafiłam na odpowiednich klientów. Chciałam pożegnać się z tym biznesem ale postanowiłam, że zanim to zrobię spróbuję jeszcze jednego rozwiązania. Postanowiłam z moim produktem udać się do sąsiadki z naprzeciwka, pani z kiosku, do sklepu mięsnego gdzie robiłam zakupy kilka razy w tygodniu, do apteki w której często coś kupowałam i to był strzał w 10!!!! Okazało się, że ludzie których niejako znałam ale tak naprawdę nie znałam okazali się super klientami. Zaczełam się zastanawiać czemu tak jest? Skoro inni kupują to produkt jest jednak warty uwagi, a nie jak na początku myślałam, że może coś z tym produktem jest nie tak. Powoli doszłam do wniosku, że skoro koleżanki nie chcą to nie ich wybór - ich starata. Wolą przepłacać w normalnym sklepie, kupując produkty gorszej jakości - niech kupują, co mnie to obchodzi:) I tak powoli mój biznes zaczął się kręcić, klienci znajdowali się sami, bo pani z kiosku poleciła mój produkt swojej koleżance, sąsiadka powiedziała o nim córce, ktoś tam jeszcze znalazł się przy okazji. Okazuje się zatem, że zupełnie obce osoby to najlepsi klienci. Ponadto nie dopytują się tak jak znajomi, ile ja na tym zarobię, nie proszą by sprzedawać im taniej, skoro i tak mam z tego zysk :)

Okazło się też, że chcąc pokazać znajomym produkt popełniłam kilka błędów, podchodziłam do prezentacji na luzie, a tu wystarczyłby odpowiedni strój żeby znajomi potraktowali mnie poważnie.
Druga sprawa, że często mówiłam znajomym o produkcie przy okazji, zamiast zorganizować dla nich prezentację, wtedy być może potrakowaliby to bardziej poważnie, a nie tylko, że chcę im coś sprzedać a nic o tym nie wiem. Jest duże prawdopodobieństwo, że gdybym wcześniej o tym wiedziała nie popełniłabym tych błędów. Dlatego Drogi Czytelniku zastanów się dobrze zanim popełnisz błąd, którego nie da się już odkręcić. Powiesz może, ze przecież zawsze mogę znaleść innych klientów? Oczywiście możesz, ale co będzie jeśli pewnego pięknego dnia Twoja koleżanka kupi taki sam produkt od zupełnie obcej osoby, tylko dlatego, że ona podeszła do sprawy profesjonalnie a Ty nie? Na to pytanie odpowiedz sobie sam.

Na zakończenie chciałam jeszcze powiedzieć, że spośród klientów, których udało mi się pozyskać, część z nich zaczęła budować ze mną swój własny biznes i teraz jesteśmy świetnymi współpracownikami. Dlatego szkoda marnować szansę, bo nigdy nie wiadomo, który z klientów zainteresuje się Twoim biznesem i będzie chciał go budować razem z Tobą, a przecież o to właśnie chodzi w tym całym MLM :) By budować biznes z innymi ludźmi :)

Pozdrawiam
Agnieszka

Jak stworzyłam własny biznes?

Droga do powstania mojego biznesu nie była prosta, ale na szczęście trafiłam na wspaniałych ludzi, którzy mi pomogli. Bez nich i ich wiedzy napewno zajęłoby mi to 4 razy więcej czasu. A tak: dostałam gotowe pomysłu, wsparcie w trudnych chwilach, pomysły jak przekonać ludzi do produku, jak prowadzić spotkania, jak zamawiać itp. Wiedza bezcenna, której nie da się zdobyć z książek. A tu dostałam wiedzę opartą na konkretnych przypadkach, na problemach innych liderów, na ich sukcesach, na sprawdzonych metodach działania.
Z pomocą innych mój biznes rozwijał się w szybkim tempie, z dnia na dzień do mojej grupy przybywało nowych ludzi, a praca stawała się coraz bardziej przyjemna. Ten biznes wciąga, a sukcesy osiągane dają siły do działania, i to właśnie jest sens MLM :)

czwartek, 25 lutego 2010

Jak zaczęła się moja przygoda z MLM?

Do firmy, z którą jestem akutalnie związana trafiłam zupełnie przez przypadek. Czekając na autobus wypełniłam jakąś ankietę, potem okazało się że zostałam wylosowana i trafiłam na spotkanie. Wtedy to w ogóle nie myślałam o MLM. Studiowalam 2 kierunki naraz więc nie było szans już na nic innego. Ledwo znajdowałam chwilę wytchnienia dla siebie. Zapisałam się do firmy tylko i wyłącznie dla ich produktów, których a propo wtedy też nawet nie znałam ale stwierdziałam, że je wytestuję, bo akurat byłam na etapie poszukiwania nowości. No i tak się zaczeło!

Przez kilka lat tylko kupowałam i próbowałam te produkty. Bardzo mi się spodobały. Potem kilka lat później, zostałam zaproszona na jakieś spotkanie o tematyce świątecznej, a przy okazji były tam osoby które osiągneły sukces w MLM w tej firmie i które to o tym sukcesie opowiadały. Miałam wtedy już więcej czasu, więcej znajomych i w ogóle wszsytko było inaczej niż jak gdy zapisałam się do tej firmy.
Stwierdziłam, że skoro mam czas, ale nie na tyle by iść do normalnej pracy, to spróbuje, co mi szkodzi, najwyżej mi nie wyjdzie. Ale wyszło:)  I dziś szczerze mogę powiedzieć, że taka praca daje naprawdę wiele satysfakcji i jeszcze mam czas gdy tego potrzebuję :)

wtorek, 23 lutego 2010

Myśl i działaj

Myśl i działaj.


Autorem artykułu jest Hanna Grendel-Wielisiej

Każde działanie poprzedza myśl. Myślimy nieustannie. Nie mamy świadomości, że myśl towarzyszy nam zawsze. Budzisz się rano i myślisz: Paskudny dzień, zimno, śnieg. - lub - Pięknie, ile śniegu za oknem.

Każde działanie poprzedza myśl. Myślimy nieustannie. Nie mamy świadomości, że myśl towarzyszy nam zawsze. Budzisz się rano i myślisz:

Paskudny dzień, zimno, śnieg,

lub

Pięknie, ile śniegu za oknem.

Od myśli tej nieświadomej rozpoczyna się działanie. Zanim pomyślisz świadomie lub powiesz na głos już masz jakieś nastawienie. Wzmacniasz myśl wypowiadając ja a potem działając. Warto włożyć wysiłek w tworzenie pozytywnej myśli i pogodnego postrzegania rzeczywistości.

Jeżeli chcesz zrealizować cel, zmienić nastawienie, sposób działania, zwiększyć wiarę w siebie, swoje możliwości trzeba zacząć od myśli.

Zastanów się, co aktualnie jest dla Ciebie priorytetem?

Zmiana pracy?

Wychowanie dziecka?

Bycie inwestorem?

Napisanie książki?

Zarobienie pieniędzy?

Poprawa kondycji?

Relacja z mężem?

Ślub dziecka?


Co jest ważnego w tym co chcesz zrobić, osiągnąć?

W jaki sposób myślisz o tym co chcesz zrobić? Czy widzisz to jako trud, wysiłek? Może widzisz to jako coś ekscytującego, wartościowego? Z czego wynika takie lub inne nastawienie? Na ile jest Twoje? Na ile przyjęłaś je jako swoje bez wcześniejszej refleksji co to oznacza dla Ciebie? Pytaj? Siebie o swoje priorytety. Czy to są Twoje priorytety?

Zmień myśli a zmieni się Twoje działanie. Znajdź najbliższe Ci metody wyznaczania celu. Może potrzebujesz zrobić to metodą SMART? Może wolisz przygotować zdjęcia lub zrobić szczegółowy opis? Działaj. Pamiętaj o pozytywnych myślach.

Cel który chcesz osiągnąć musi być możliwy do realizacji przez Ciebie (to nie wyklucza pomocy innych).

To co chcesz osiągnąć musi być zależne od Ciebie. Ty możesz zmienić tylko siebie, swoje zachowania, sposoby działania i myślenia. Zmieniając siebie zmieniasz świat. Zmieniasz też inne osoby ale nie masz wpływu na to jak i kto się zmieni.

Przychodząc rano do pracy i mówiąc szczerze i radośnie - piękny dziś dzień w miejsce - oby do piątku możesz stracić towarzystwo do porannej kawy. Zyskasz wolności swobodę, radość z życia, rzeczy małych.

Droga do wolności i wewnętrznego wyzwolenie z ograniczających nawyków to prawdziwa inspiracja.

pozdrawiam Cię serdecznie - piękna noc, piękny będzie dzień. Śnieg przepięknie wygląda na dachach. Rano trzeba będzie odśnieżyć samochód. Podoba mi się ta zima. Jest przepiękna i taka prawdziwa.




---


Hanna Grendel-Wielisiej
coach, trener biznesu, inwestor

http://www.kobieta-sukcesu.pl/
http://www.blogger.com/stopki/edit/6357/




Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/

Myśl pozytywnie

Często zamiast skupić się na tym co chcemy osiągnąć, to skupiamy się na tym czego nie udało nam się osiągnąć. Jest to wg mnie podstawowy błąd. By zacząć osiągać skucesy, musimy najpierw uwierzyć w to, że możemy je osiągać. Nawet jeśli droga do nich nie będzie prosta, to trzeba próbować. Przecież w normalnym życiu też borykamy się z różnymi problemami, narzekamy, że pogoda nie taka, że boli nas głowa i szukamy różnych innych wykrętów. Zamiast tak robić, zacznijmy myśleć pozytywnie. Jeśli jest brzydka pogoda myślmy, że jutro będzie lepsza. Tak samo jest z biznesem, jeśli dziś nam coś nie wyszło, to myślmy, że jutro będzie lepiej. Pozytywne myślenie pomaga w drodze do sukcesu, podsuwa nowe pomysły i rozwiązania. Dlatego jeśli chcesz osiągnąć sukces w marketingu sieciowym, to przede wszystkim myśl pozytywnie :)

poniedziałek, 22 lutego 2010

Jak sprawić by produkt sprzedawał się sam?

Nic prostszego niż opowiadać o produkcie swoim znajomym. Jest to najtańszy i najskuteczniejszy sposób reklamy. Pomyśl ile razy zdarzyło Ci się, że kupiłeś coś dlatego tylko, że ktoś Ci o tym powiedział? Ile razy kupiłaś taką samą bluzkę tylko dlatego, że spodobała Ci się u koleżanki? Na pewno masz na swoim koncie kilka takich zakupów.
Jak widzisz jeśli oferta jest naprawdę korzystna, polecanie produktów nie jest żadnym problemem, a Twoi znajomi wręcz będą zachwyceni, że powiedziałeś im o jakimś produkcie.

Dlaczego bezpośrednie polecanie produktu jest takie ważne?

W dzisiejszych czasach gdy mamy 100 taki samych produktów różnych firm nigdy nie wiemy co wybrać, dlatego coraz bardziej liczy się dla nas opinia innych, którzy już coś wypróbowali i z czego są zadowoleni. Co ważne gdy opowiadamy o czymś fajnym zawsze robimy to z pasją i emocjami, a to najbardziej przyciąga. Dlatego tak ważne jest polecanie produktów. Jak ktoś zakocha się w produktach i będzie chciał dużo kupować, na pewno będzie szczęśliwy gdy będzie je mógł kupować ze zniżką i tu właśnie rozpoczyna się Twój sukces w biznesie MLM. Tak oto potencjalne osoby zaczynają się sami zgłaszać do Ciebie. To oczywiście tylko jeden z masy sposobów, ale najprostszy i zawsze się sprawdza.

sobota, 20 lutego 2010

Co o MLM piszą inni?

Network marketing daje również każdemu możliwość osiągnięcia ponadprzeciętnego dochodu. W tym celu oprócz podjęcia decyzji niezbędna jest również wytrwałość i pracowitość. Network marketing nigdy nie obiecywał efektów bez wysiłku... Obietnica zawsze była następująca:
„Przy takim samym nakładzie czasu i energii, biznes network marketingowy przynosi o wiele większe i zwielokrotnione efekty, niż jakikolwiek inny rozpoczynający swą działalność biznes."

źródło: http://flawon.biz/index.php

czwartek, 18 lutego 2010

Produkty MLM nie są dostępne w normalnej sprzedaży...?

Czytałam już wiele stron na temat MLM, ale jakoś nigdy nie natkęłam się na artykuł dotyczący bezpośrednio produktów. Może jest to aż tak oczywiste, że nikt o tym nie pisze? Sama nie wiem. Jeśli ktoś dotarł do moich wypowiedzi na temat co to jest w ogóle MLM to zapewne doczytał, że chodzi o sprzedaż bezpośrednią, ale jeśli nie to teraz chciałabym to podkreślić. Produkty firm zajmujących się MLM (przynajmniej tych firm które ja znam) są rozprowadzane za pomocą sprzedaży bezpośredniej, czyli nie ma ich w sklepach.... są tego zapewne plusy i minusy, ale logicznie rzecz biorąc jakby były w sklepach, to po co byliby nam sprzedawcy bezpośredni. Sprzedaż bezpośrednia ma wbrew pozorom wiele atutów:
  • możemy coś kupić nie wychodząc z domu (szczególnie poszukiwany sposób wśród ludzi zaganianych, albo też takich, którym z jakiś powodów ciężko wyjść z domu i oczekują, że produkt sam do nich przyjdzie, albo kupują przez internet)
  • od przedstawiciela możemy dowiedzieć się różnych konkretów dotyczących danych produktów, zasięgnąć rady na spokojnie a nie w rozgardiaszu sklepowym, gdzie ledwo słyszysz własne myśli
  • produkty nie trafiają na półki sklepowe, przez co są tańsze!! O czym bardzo często zapominamy. Produkty tafiające na półki sklepowe objęte są marżą na dostawców, wynajęcie lokalu, pracowników etatowych, a więc cena automatycznie idzie do góry. W sprzedaży bezpośredniej unikamy wszelkiego rodzaju marż, jedyna marża przypada na osobę, która te produkty nam dostarcza, ale jest ona nieporównywalnie mała w stosunku z marżami narzucanymi przez sklepy.
  • zdarzają się firmy, które pozwalają zwracać produkty otwarte i zużyte np do 30% jeśli klient jest niezadowolony, lub zwrot produktu gdy z niego nie jesteśmy zadowoleni w czasie użytkowania
  • no i w końcu masz stałego dostawcę produktu, więc raczej masz pewność, że nie będzie Ci chciał wepchnąć chłamu, bo to skończy się dla niego stratą klienta, a kupując w sklepie, często kupujemy przysłowiowego "kota w worku"
  • ponadto często te produkty są traktowane jako coś elitarnego, bo przecież nie do każdego produkty te dotrą, dlatego są bardzo lubiane przez ludzi zamożnych i tu otwiera się pole do popisu :)

środa, 17 lutego 2010

Czy sprzedaż produktu jest taka ważna?

Relatywnie rzecz biorąc jeśli nie chcesz sprzedawać to nie musisz, ale jednak dobrze jest to robić.

Przyglądnijmy się po krótce jakie są plusy ze sprzedaży osobistej, a sam/a ocenisz czy warto:
  • sprzedając dostajesz dodatkowe pieniądze oprócz tych, które otrzymujesz z budowania swojej grupy osobistej, pieniądze te możesz mieć w każdej chwili, natomiast te z budowania grupy w jakimś ściśle określonym czasie, tak jak i wypłata :)
  • sprzedając produkt uczysz się osobiście jak to robić, a zatem będziesz umieć przekazać tą wiedzę swoim współpracownikom, podać przykłady, odpowiedzieć na ich pytania typu: czemu nikt nie chce ode mnie kupić, albo czemu kupują tak mało. Jest to bezcenna wiedza, której nie zdobędziesz czytając książki, czy przeglądając strony internetowe
  • uczysz się jak zwiększać sprzedasz, zaczynasz zapewne od niewielu sprzedanych produktów, po jakimś czasie Twoja lista klientów się wydłuża, uczysz się co Twoi klienci lubią, co im zaproponować, możliwe że zaczynasz wprowadzać karty stałego klienta i tym samym przyciągać ludzi. Takie doświadczenia są bezcenne bo nigdy nie wiadomo na jakich współpracowników trafisz i czy jedno rozwiązanie jakie im zaproponujesz na sprzedaż okaże się skuteczne. Możliwe, że zanim znajdziecie metodę odpowiednią dla niego, będzie on musiał przetestować 5 - 6, czy nawet więcej rozwiązań, dlatego dobrze jest mieć w zanadżu dużo doświadczeń, by w razie czego umieć coś podpowiedzieć.
Podsumowując: Jeżeli nie będziesz osobiście sprzedawać produktów, to nie posiądziesz dostatecznej wiedzy na temat tego jak skutecznie sprzedawać, a zatem nie będziesz umiał przekazać tej wiedzy swoim potencjalnym sprzedawcą (współpracownikom), a bez sprzedaży nie będziesz zarabiać tyle ile byś mógł (wynagrodzenie zależy od obrotu sprzedaży grupy)

    sobota, 13 lutego 2010

    Nowe spojrzenie na MLM

    Witam Drogi Czytelniku!
    Do tej pory parokrotnie wspominałam o tradycyjnych metodach pracy w MLM. Są one dobre dla ludzi odważnych, którzy nie boją się wyzwań i uwielbiają kontakty twarzą w twarz z drugą osobą. Zapytasz mnie zatem co z osobami nieśmiałymi, które nie mają za dużo czasu, albo możliwości ruszenia się z domu... otóż dla tych ludzi jest właśnie ten rewolucyjny, nowy sposób (może nie taki nowy, ale jeszcze nie dość popularny). MLM rozwinął się za czasów gdy nie było jeszcze internetu i dlatego metoda ta do tej pory opiera się głównie na spotkaniach z ludźmi na żywo, przekonywanie ich do swoich produktów itp. W dobie rozwijającego się internetu wydaje się logiczne, że biznes ten powinien przeżyć ewolucje... porzucić stare sposoby i przenieść się do sieci. A czemu się nie przenosi?? Może jeszcze autorzy MLM tego nie odkryli, a może idą starą sprawdzoną metodą, która wydaje im się najskuteczniejsza. Teraz odpowiedz sobie na pytanie... czy każdy ma ochotę iść na takie spotkanie, czy każdy ma czas? W dzisiejszych czasach przecież nikt nie ma czasu, a nawet jak ma to niekoniecznie chce go nam poświęcić.
    Podam jeszcze jeden przykład, mój własny. Do niedawna też myślałam, że tradycyjne metody są fajne, gdzież by mi przyszło do głowy próbować czegoś innego. Mój sponos mówił, ja robiłam. Przyznaję szczerze, że było to trochę męczące. A czemu moja sytuacja się zmieniła? Otóż niedawno zostałam mamą... no i w rzeczy samej pojawianie się na spotkaniach i organizowanie ich nie jest takie proste, a wręcz niemożliwe. Jest kilka powodów: główny to taki, że nie mam z kim zostawić mojego malca, a jak już mam, to są to godziny raczej późne jak na organizowanie spotkań, bo zanim dotrę do miasta to jeszcze trochę czasu trzeba poświęcić, tak że chcąc nie chcąc nie mam jak. No i tak siedząc całymi dniami w domu zaczęłam grzebać po internecie, czytać różne artykuły, doszkalać się i stwierdziałam, że może chociaż w taki sposób uda mi się coś zrobić, no i udało się:) I teraz widzę zalety takiej pracy.

    Po pierwsze nie tracę czasu na osoby, które przyszły na spotkanie tylko po to żeby zobaczyć lub dowiedzieć się czegoś nowego, a wcale nie są zainteresowane moją ofertą, czy to chociaż wyrobieniem sobie karty zniżkowej na produkty mojej firmy, czy też na podjęcie współpracy. Pracując przez internet osoby zgłaszają się same i są to osoby które chcą coś robić, więc moja rola to przekazanie im mojej wiedzy i doświadczenia.
    Po drugie nie tracę czasu na dzwonienie i kasy na telefon, a jak potrzebuję porozmawiać to mogę to zrobić już z zainteresowaną osobą i to przez internet, tak że oszczędzam :)
    Po trzecie, zazwyczaj zgłaszają się osoby od razu nastawione na biznes, a przecież o to chodzi w tym całym MLM :) Ja pomagam jednej osobie, ona znajduje swoje osoby, którym z kolei ona pomaga i biznes się rozkręca w zawrotnym tempie :)

    Nie mówie tu, że metody tradycyjne są złe, nie chcę negować ich znaczenia, chciałam tylko pokazać możliwość osobom, które nie mają możliwości, lub są zbyt nieśmiałe na pracę w tradycyjny sposób. Oczywiście każdy wybiera sobie sposób jaki to właśnie jemu odpowiada. Przecież chodzi o to, żeby być zadowolonym z tego co się robi :)

    pozdrawiam
    Agnieszka Polańska

    czwartek, 11 lutego 2010

    Ile osób sponsorować?

    Trudne pytanie, wiadomo, że chciałoby się by tych osób było jak najwięcej, żeby interes szybko się kręcił. Jeśli jednak pod swoje skrzydła weźmiemy za dużo osób naraz nie będziemy w stanie unieść tego ciężaru. Zastanówmy się zatem czy chcemy coś zrobić dobrze, czy też chcemy coś robić żeby robić. Nie ma tu konkretnej odpowiedzi ile osób naraz sponsorować i im maksymalnie pomagać, każdy jest inny i każdy ma inną ilość czasu, jednakże za górną granicę myślę, ze należy przyjąć 5 - 6 osób. Powtarzam, jeśli chcemy coś zrobić dobrze, trzeba temu poświęcić jak najwięcej uwagi. Po pewnym czasie osoby, którym pomagamy usamodzielnią się, a wtedy pod swoje skrzydła weźmiemy nowe osoby, by się nimi zająć i opiekować. Pozostawiam tą sprawę indywidualnemu rozpatrzeniu. Zastanówmy się zatem jak chcemy by wyglądała nasza praca, ile czasu możemy jej poświęcić a potem podejmijmy decyzję i trzymajmy się jej. Wiadomo, że osobie która dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki musimy pomagać najwięcej jak się da i wprowadzać ją we wszystkie tajniki o których nie ma jeszcze pojęcia, natomiast jeśli z kimś pracujemy już jakiś czas, ale nie jest ta osoba jeszcze samodzielna, też poświęcamy czas, jednakże nasza praca z nią jest już zupełnie inna :) Ciężko zatem jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie ilu osobom naraz pomagać, ale warto tą kwestię rozważyć, by w przyszłości cieszyć się z tego, że nasze osoby są samodzielne. A prawda jest taka, że im bardziej zaangażujemy się od początku, to szybciej taka osoba się usamodzielni, a my będziemy mogli szkolić nowe osoby :)

    Powodzenia:)

    piątek, 5 lutego 2010


    Nic się nie zdarza, jeśli nie jest wpierw marzeniem.
                                                                                                                                              Carl Sandburg

    Dlatego zamknij na chwilę oczy i pomyśl jakie Ty masz marzenia. Czy jest to nowy samochód, czy może dom z ogrodem... a może podróż dookoła świata? A może jeszcze coś innego.
    Zamknij oczy, zobacz czego pragniesz :)

    ................................................................
    ................................................................

    Wiesz już co to jest ? to o czym marzysz?

    A teraz odpowiedz sobie na pytanie:

    Co robię by te marzenia się spełniły?

    Starasz się coś robić, ale nie przybliża Cie to do osiągnięcia wymarzonego celu?
    Pracujesz na etacie lub może gorzej... szukasz pracy i nie możesz  znaleść.

    Od dziś Twoje problemy mogą się skończyć.
    Przeczytaj tego bloga i znajdź swoją drogę, drogę do sukcesu w MLM.
    To takie proste, wystarczy tylko chcieć.

    A co jeśli pracuje na etacie?
    To nic, praca w MLM może być dla Ciebie dodatkowa, Ty sam wybierasz ile godzin dziennie na to poświecisz, czy 1 czy 5 czy 10...
    Zacznij budować własny biznes w MLM:) Chcesz wiedzieć więcej napisz do mnie agejka21@tlen.pl

    czwartek, 4 lutego 2010

    Znalazłam ciekawą książkę dotyczącą kariery w MLM pt. "Jak zrobić karierę w MLM i uniknąć pułapek" Bartłomiej Kowalski

    Polecam gorąco:

    środa, 3 lutego 2010

    Jak pracować by mieć kiedyś dużo wolnego czasu i pieniędzy?

    Czy zastanawiałeś się kiedyś jakby to było pojechać sobie na roczne wakacje, a przy tym mieć na nie dużo pieniędzy? By nie musieć przez ten rok pracować, a jednak by pieniądze ciągle wpływały na Twoje konto? Otóż takie możliwości właśnie daje pasywny dochód.

    Co to jest pasywny dochód? Pasywny dochód to taki dochód, który okresowo nie wymaga zaangażowania z Twojej strony. Czyli praca, którą dzisiaj wykonujesz przynosi Ci wynagrodzenie także w przyszłości. Bez względu na to co zrobisz, profity z pracy wykonanej dzisiaj będą jutro systematycznie zasilały Twoje konto bankowe.
    Inaczej mówiąc pracujesz dziś i wkładasz w to swoją pracę, by za parę miesięcy, pare lat przynosiło Ci to dochody bez Twojego zaangażowania. Im więcej pracy i serca włożysz w ten biznes teraz, tym szybciej osiągniesz z tego korzyści i szybciej będziesz cieszyć się zyskami, w które nie będziesz miał potrzeby się angażować, a biznes będzie kręcić się dalej sam. To właśnie zapewnia nam MLM. Wiadomo, że są też inne metody pozyskiwania pasywnego dochodu, ale wg mnie ta jest najlepsza.

    Dlatego nie trać czasu i zajmij się już teraz budowaniem pasywnego dochodu, by jutro mieć dużo wolnego czasu i pieniędzy!

    wtorek, 2 lutego 2010

    Istota biznesu

    Dziś mam dla Was takie krótkie przemyślenie dotyczące pracy w MLM, a oto i ono:

    Stabilny wieloletni pasywny dochód buduje się na zadowolonych użytkownikach oferowanego przez nas produktu, dlatego nie może być rozmowy o biznesie jeśli ktoś nie widzi sensu używania waszego produktu. Z taką osobą po prostu nie warto zaczynać współpracy, gdyż stracimy tylko cenny czas i energię.